czwartek, 20 września 2012

Średniowiecze


Dla większości ludzi podział epok historycznych wygląda następująco: Rzymianie, średniowiecze, II Wojna Światowa, komuna, czasy obecne. Cały okres, w którym ludzie do mordowania się nie używali czołgów to dla ogółu średniowiecze. Mało kto słyszał o epoce nowożytnej, jednak kołaczą nam się w umysłach pewne informacje o niej, które radośnie wrzucamy do średniowiecza. W związku z tym wokół tego ostatniego narosło mnóstwo kłamliwych mitów, które w tym wpisie postaram się obalić lub poprzydzielać do odpowiednich epok.
Mit 1: W średniowieczu chłopi byli traktowani jak zwierzęta, byli biedni i ledwo żywi, zmuszani do niewolniczej pracy. Bzdura wynikająca z komunistycznej propagandy. Pomijając słabo zbadane mroczne wieki (okres od V do zależnie od kraju VII-XI wieku) chłopi mieli się całkiem przyzwoicie. Oczywiście musieli pracować na polu pana feudalnego, ale ów wymiar pańszczyzny był bardzo niski. W XIII wieku większość gospodarstw przeszła już na gospodarkę czynszową (również na ziemiach polskich), czyli chłop płacił swemu panu z dzierżawę pola w pieniądzu, a nie pracą. Dodatkowo istniała zamożna grupa chłopów – sołtysów, powstała po kolonizacji na prawie niemieckim. Sołtysi – potomkowie założycieli wsi (zasadźców) posiadali najlepsze grunty, a także możliwość posiadania karczmy, młyna itp. w zamian musieli stawiać się do służby wojskowej. Gdyby nie przywilej  Warecki Władysława Jagiełły z 1423 zezwalający szlachcie na wykup majątków „krnąbrnych i nieużytecznych” sołtysów, z pewnością przekształciliby się oni w stan quasi-szlachecki. Wracając do stanu chłopów to również w epoce nowożytnej nie mieli się oni tak źle. Pomimo wykształcenia się dualizmu gospodarczego w Europie, gdy na wschodzie kontynentu (czyli głównie w Koronie i na Litwie) postępowała refeudalizacja, czyli ponowne przechodzenie na pańszczyznę zamiast czynszu; chłop wciąż pozostawał czymś cennym. O chłopów trzeba było dbać, żeby nie poumierali lub nie pouciekali, ponieważ to oni pracowali na życie szlachcica, nie można zarzynać swoich pracowników (znaczy, tak robiono w ZSRR i wiadomo jak to się skończyło). Podsumowując, ogólnie, jak na ówczesne warunki w średniowieczu i nowożytności chłopi mieli się całkiem nieźle (pomijając wojny, przemarsze wojsk, epidemie itp., ale rzeczy te dotyczyły ogółu społeczeństwa).
Mit 2: W średniowieczu ludzie się nie myli. Ludzie w średniowieczu dbali o higienę, stosowano nawet specjalne proszki do czyszczenia jamy ustnej. Sprzyjało temu stanowisko Kościoła, który nakazywał kąpiele w odpowiednie święta. Dopiero gdy w XIII wieku nastał okres wielkich epidemii ktoś rozpuścił plotkę, że morowe powietrze (które uważano za przyczynę chorób, bakterii nie znano) wnika przez skórę, więc jeśli zatkać pory w skórze brudem to uniknie się czarnej śmierci. Oczywiście moda ta błyskawicznie rozprzestrzeniła się na całą Europę co oczywiście skutkowało zwiększeniem zachorowań. I tak w epoce nowożytnej ludzie radośnie sobie śmierdzieli. Słynny Król Słońce Francji, Ludwik XIV umył się w ciągu życia może ze trzy razy. Modę na higienę przywrócił dopiero wiek XIX.
Mit 3: W średniowieczu palono czarownice. Kolejna bzdura, Święta Inkwizycja w średniowieczu nie działała jeszcze sprawnie. Jej rozkwit przyniosło dopiero ostateczne wygnanie muzułmanów z Hiszpanii oraz reformacja, kiedy to dla Kościoła pojawili się prawdziwi wrogowie. Wtedy to też w epoce nowożytnej, modne stało się donoszenie na nielubianą sąsiadkę, że rzuca uroki. Oczywiście w średniowieczu zdarzały się sytuację, że spalono kogoś na stosie, głównie dotyczyło do Żydów, mordowano również heretyków, np. Katarów, ale z pewnością dawano spokój czarownicom.
Mit 4: Kiedy rycerz wyjeżdżał na wyprawę krzyżową zapinał swojej żonie pas cnoty. Musiałby chyba być sadystą i nie za bardzo małżonkę kochać. Pas cnoty składał się z skórzanych i metalowych elementów, noszenie go przez dłuższy czas powoduje otarcia, rany aż w końcu zakażenie i śmierć. Już nie mówię o załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Jednakże urządzenie to istniało, służyło głównie dla bezpieczeństwa damy, kiedy poruszała się po niebezpiecznych, pełnych bandytów, średniowiecznych drogach i chroniło przed gwałtem.
Mit 5: W średniowieczu obowiązywało prawo pierwszej nocy. Czyli pan feudalny miał prawo spędzić pierwszą noc ze świeżo poślubioną żoną swego poddanego. Kolejna bzdura, taki pan feudalny musiałby chyba bardzo nie dbać o własne życie. Dwa ostatnie mity popieram autorytetem wybitnego mediewisty profesora Idziego Panica.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz